Najnowsze komentarze
road do zdjęcia: -
haha mam takie wdzianko jak pani w...
no to musiało boleć ;D
Acer do zdjęcia: nowa zabawka
widzę kontowniki, gąbki i kilka el...
to co zawsze :D
Imaginer do: Znać przyszłóść
Ron co brałeś?
Więcej komentarzy
Moje miejsca
<brak wpisów>
Moje linki

03.08.2008 23:42

Może pojedziemy nad morze

Sopot, miasto gdzie zjeżdża się cała rzesza ludzi, w tym roku postanowiłem dołączyc do nich. Na dzień dobry dośc zaskakującym motywem była wszechobecna chęc zdarcia z nas ostatniego grosza. Wszędzie strefy płatnego parkowania, toalety są płatne, ogólnie nawet wejście na głupie molo było płatne. Pokoje o podwyższonym standardzie w Hotelu, w którym się zatrzymaliśmy może i były ale w 1985 roku. Przez kilka dni pobytu w Sopocie, co wieczór próbowaliśmy dowiedziec się gdzie ci wszyscy ludzie chodzą na imprezy, zwłaszcza ładne dziewczyny, bo było kilka ciekawych. Chyba nie chodzą nigdzie, bo gdzie nie byliśmy to nikogo nie było :( tłumaczono to nam tym, że jest dziś poniedziałek potem, ale dziś jest wtorek, a w środę postanowiliśmy odwiedzic zaprzyjazniony lokal Sfinks :D. Ogólnie Sopot wywarł na mnie takie sobie wrazenie. Całe szczescie pojechałem tam żeby naprawde nic nie robic i to, to mi się udało.

Z Sopotu postanowiliśmy pojechac do Chałup na impreze Diversa. Będąc na miejscu wypożyczyliśmy deski w celu sprawdzenia swoich sił w windserfingu. Jako pracownicy najszybszego portalu motoryzacyjnego stwierdziliśmy, że nauka powinna nam zając mniej więcej 5 min. Nasz fotograf puczini na desce o wypornosci mniej więcej 2-3 ton zaliczył pierwszy dachowanie i powoli oddalał się od brzegu w kierunku Sopotu. Postanowiłem wyruszyc do niego z misją rantunkową, ale niestety wyniosło nas za daleko i wysłano kolejną misję ratunkową po nas :) Jak chcecie się wybrac na wakacje na morze i poimprezowac, półwysep będzie do tego dobrym miejscem, ale niestety dojaz i powrót pozostawiają wiele do życzenia.

Zaraz po wyjeździe z Chałup stanęliśmy w jednym wielkim korku ciągnącym się aż do Gdańska. Mineło 15 min i nadal staliśmy w tym samym miejscu, po kolejnych 15 min ciągle byliśmy w tym samym miejscu, następne 15 minut i ciągle bez zmian. Szukamy objazdów !! Jak już nam się jakiś udało znaleźc, musieliśmy szukac objazdu objazdu. Po 3 godzinach, kilku tigerach w końcu przebrnęliśmy przez Gdańsk i udaliśmy się, jak się okazało po drodze, do "Centrum wszechświata" zwanego potocznie Lidzbarkiem Warmińskim, gdzie odbywały się Mistrzostwa Europy w moto crossie. Na pełną relację zapraszam już niedługo do naszego serwisu. Ja osobiście byłem bardzo pozytywnie zaskoczony przygotowaniem toru. Podsumowując, Polacy powinni sciągnąc więcej samochodów zza granicy.   
         

Komentarze : 0
<ten wpis nie był jeszcze komentowany>
  • Dodaj komentarz

Tagi

2008 (1), Andreas (1), Bmw (2), Chaupy (1), Chris (1), days (1), drzewo (1), Kolonia (1), kowno (1), Laski (1), Lettenbichler (1), lidzbark (1), litwa (2), motocykla (1), motorrad (1), niemcy (1), opowiesci dziwnej tresci rona (1), Pastran (1), red bull (1), ron (11), Sopot (1), spadać (1), stunter 13 (1), Stunter13 (1), test (1), Tor Poznan Paweł Szkopek Lovtza ron II runda (1), Travis (1), upadek (1), wrocław (1), zmoja (1)

Kategorie